M?j sokole chmurnooki
Pytaj o mnie g?r wysokich
Pytaj o mnie las?w m?drych
I uwolnij mnie
M?j sokole, m?j przejrzysty
Pytaj o mnie nurt?w bystrych
Pytaj o mnie kwiat?w polnych
I uwolnij mnie, m?j mi?y...
Jak mam pyta? gwiazd w niebiosach ?
S? zazdrosne o Tw?j posag:
O mi?o?ci cztery skrzynie
I o dobro? Tw?
M?j mi?y...
Jak mam pyta? innych kobiet ?
Serce me odkryj? w Tobie
I cho? wiedz?, nie powiedz?
Nie odnajd? Ci?
M?j sokole gromow?adny
Pytaj o mnie step?w s?awnych
Pytaj tych burzan?w wonnych
I uwolnij mnie
Przez kurhany spopiela?e
Przez chutory w ogniu ca?e
Snu ju? nie znam, step odmierzam
By odnale?? Ci?
M?j mi?y...
Jak?e pyta? mam ksi??yca ?
On si? kocha w Twych ?renicach
S?o?ce zgoni, step zas?oni
Nie odnajd? Ci?
M?j mi?y...
Jak?e pyta? mam Kozaka ?
Co na mi?o?? chor? zapad?
On by z ?alu ?wiat podpali?
Gdyby straci? Ci?...
Mnie...
Jak?e pyta? mam ksi??yca ?
On si? kocha w Twych ?renicach
S?o?ce zgoni, step zas?oni
Nie odnajdziesz mnie
My wpatrzeni, zas?uchani
Tak wsp??cze?ni a? do granic
W ciemnym kinie, po kryjomu
Ocieramy ?z? |