slowa: Agnieszka Osiecka
muzyka: Jacek Mikula
Tak chcialabym, tak umialabym
powiewna byc niby dym.
Krolewn? byc, zlote kwiatki rwac,
i trenowac nowe miny, i przed lustrem stac.
Tak bym chciala dama byc,
ach, dama byc, ach, dam? byc
l na wyspach bananowych
dyrdyma?y snic.
O ho ho ho ho ho ho ho ho ho ho ho!
Nie mam serca do czekania,
do liczenia, do zbierania,
nie, mnie nie zrozumie pan
Nie mam glowy do posady,
do parady, do oglady,
to zbyt oplakany stan!
Chce swoj szyk jak dama miec,
jak dama miec, jak dama miec
i jak moja ciocia Jadzia
z wrazliwosci mdlec!
Nie mam serca dla sieroty,
zgubionego wajdeloty,
nie, mnie nie zrozumie pan!
To nie moj styl z musztardowki pic
i z panem na wiare zyc.
Wolalabym na stokrotkach spac
I trenowac nowe miny, i przed lustrem stac.
Tak bym chciala dama byc,
ach, dama byc, ach, dam? byc
l na wyspach bananowych
bananowke pic.
O ho ho ho ho !
Nie mam serca do pilnosci,
do pieknosci, do swietosci,
to zbyt wyszukany stan!
Nie mam glowy do dyplomu,
do poziomu, zbiorki zlomu,
nie, mnie nie zrozumie pan!
Dama byc, ach, c’est si bon,
ach, c’est sl bon, ach, c’est si bon,
tylko gdzie te, gdzie te damy,
gdzie te damy sa?
Z kochasiem gdzies
poszly w sina dal,
odfrunely z krolikami,
a glupiemu zal!
|