By?o to temu z rok, by?o w maju.
Pachnia? bez wzd?u? i wszerz
W ca?ym kraju.
Pewien pan, mi?y pan z Amsterdamu
Powiedzia? wprost:
"Ty moja b?d?, Droga Aniu!
Skoro ?wit ja i Ty wyje?d?amy
Mam sw?j dom
Tam gdzie s? tulipany."
"B?dziesz tam, m?wi? pan, pierwsza dam?,
Dlatego dzi? m? musisz by?,
Moja Anno!"
Baju baj, baju baj, prosz? Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna.
Znam ten styl,
Znam ten kit ju? na pami??.
Czego pan chce? Poskar?? si? mojej Mamie!
[SOLO 1]
Lecz ten pan w oczach mia? ?zy prawdziwe.
Ten ?ez sznur
Lecia? mu w kufel z piwem.
Pachnia? bez wzd?u? i wszerz
W ca?ym kraju.
A on tak wci??: "Ty moj? b?d?, Droga Aniu!"
Baju baj, baju baj, prosz? Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna.
Znam ten styl,
Znam ten kit ju? na pami??.
Czego pan chce? Poskar?? si? mojej Mamie!
[SOLO 2]
Baju baj, baju baj, prosz? Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna.
Znam ten styl,
Znam ten kit ju? na pami??.
Czego pan chce? Poskar?? si? mojej Mamie!
Baju baj, baju baj, prosz? Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Ania.
Znam ten styl,
Znam ten kit ju? na pami??.
Czego pan chce? Poskar?? si? mojej Mamie!
Baju baj, baju baj, prosz? Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna.
Znam ten styl,
Znam ten kit ju? na pami??.
Czego pan chce? Poskar?? si? mojej Mamie! |