P?yn?? strumyk przez zielony las,
A przy brzegu le?a? stu kilowy g?az.
P?yn?? strumyk. Min?? jaki? czas,
Stu kilowy g?az zagin??,
Strumyk p?ynie tak jak p?yn??.
Cicha woda brzegi rwie,
Nie wiesz nawet jak i gdzie.
Nie zd??ysz nawet zabezpieczy? si?,
Bo nie zna nikt metody,
By si? ustrzec cichej wody.
Cicha woda brzegi rwie,
W jaki spos?b? kto to wie,
Ma racj?, ?e tak powiem, to przys?owie:
Cicha woda brzegi rwie.
Sz?a dziewczyna przez zielony las
Popatrzy?a na mnie tylko jeden raz.
Popatrzy?a. Min?? jaki? czas,
Lecz widocznie jej uroda
By?a jak ta cicha woda.
Cicha woda brzegi rwie,
Nie wiesz nawet jak i gdzie.
Nie zd??ysz nawet zabezpieczy? si?,
Bo nie zna nikt metody,
By si? ustrzec cichej wody.
Cicha woda brzegi rwie,
W jaki spos?b? kto to wie,
Ma racj?, ?e tak powiem, to przys?owie:
Cicha woda brzegi rwie.
P?ynie strumyk przez zielony las,
Sko?czy? si? ju? dla nas kawalerski czas.
Dzisiaj tylko czasem - prosz? was -
Je?li ?onka mnie nie s?yszy,
?piewam sobie jak najciszej.
Cicha woda brzegi rwie,
Nie wiesz nawet jak i gdzie.
Nie zd??ysz nawet zabezpieczy? si?,
Bo nie zna nikt metody,
By si? pozby? cichej wody.
Cicha woda brzegi rwie,
W jaki spos?b? kto to wie,
Ma racj?, ?e tak powiem, to przys?owie:
Cicha woda brzegi rwie. |